Twój koszyk
Produkty: 0,00 zł
Dostawa gratis
Razem (brutto): 0,00 zł
Bezpieczne płatności zapenia Certyfikat SSL
Jakie opony do driftu wybrać Wszystko o poślizgu kontrolowanym

Drift – poślizg kontrolowany, który wielu kojarzy się jedynie z charakterystycznym dymem i pozostawianiem na powierzchni asfaltu charakterystycznych śladów – odbić bieżnika opon. Osoby, dla których drift jest codziennością doskonale wiedzą, że poza dymem i śladami, mogą mu towarzyszyć również inne charakterystyczne elementy, jak odrywanie bieżników czy kruszenie się gumy. Wygląda to spektakularnie, ale też nieco niebezpiecznie. Jak wybrać opony do driftu? Wyjaśniamy.

Drift - poślizg kontrolowany

Drift, zwany także jeżdżeniem bokiem, zapoczątkowano w Japonii, w latach 60. Wówczas miłośnicy motoryzacji próbowali możliwie jak najszybciej pokonywać kręte, górskie drogi. Pokonywanie tych tras było niezwykle niebezpieczne – z jednej strony kręte serpentyny, z drugiej ogromna przepaść. Mimo to, sport ten cieszył się coraz większą popularnością. Małymi krokami pokazy zaczęły przenosić się do miast i na specjalnie do tego celu przystosowane tory.

Drift dla wielu kojarzy się głównie z wyścigami w filmach akcji. Nic dziwnego – jest to rzeczywiście widowiskowy sport, który polega nie tylko na pokonaniu wyznaczonej trasy, ale przede wszystkim na uzyskaniu spektakularnych widowisk. Drift, czyli poślizg kontrolowany, polega głównie na pokonywaniu zakrętów z dużą prędkością. Kluczowe jest, aby kierowca nie tylko doprowadził do utraty przyczepności opon, ale jednocześnie zachował możliwość sterowania pojazdem. Czynność ta wymaga nie lada umiejętności – chcąc dojść do perfekcji, warto postawić na naukę pod okiem profesjonalistów.

Opony na tył, a opony na przód

Wybierając opony do driftu należy zwrócić uwagę, by miały płytkie, prawie wręcz łyse bieżniki, a przy tym szerokie rowki, mocne żyłki i były wykonane z twardej, wulkanizowanej gumowy. Wbrew obawom wielu, do driftu są używane zwykłe opony. Ważne, by były odpowiednio zbudowane.

Jeśli chodzi o opony na przód to powinny mieć szeroki i agresywny wzór bieżnika – najczęściej w kształcie litery V. Dobrze, jeśli mają również szerokie i głębokie lamele oraz rowki. Kluczową rolę odgrywa również żyłka, jednak najczęściej jest ona modyfikowana indywidualnie, gdyż tylko tak pozwala zyskać odpowiednią odporność na nacisk, spalanie i uszkodzenia cieplne. Ważne jest również zwrócenie uwagi, czy ogumienie do driftu ma wzmocnione ściany boczne – pozwalają one uzyskać mocniejszy uchwyt na podłożu i zmniejszyć tarcie.

Jeśli chodzi o ogumienie do driftu na tył, to modele, które faktycznie są używane do driftowania, powinny mieć płytki bieżnik bądź całkowicie go nie mieć. Taka budowa opon ułatwia manewrowanie pojazdem, zmniejsza tarcia, a w efekcie nie doprowadza do uzyskania tak wysokiej temperatury. W konsekwencji opona pozostawia mniej gumy na asfalcie. 

Bez względu na to, czy właściciel wybiera opony do driftu na przód czy też tył, powinien postawić na modele wykonane z wysokiej jakości materiału, odpornego na ciśnienie i stres, a w konsekwencji wypalenie.

Na ile wystarczą opony podczas driftu?

Drifting jest dość drogim sportem – główny wydatek dotyczy oczywiście opon. Jeśli chodzi o opony do driftu, to przy odrobinie szczęścia, wystarczą one co najwyżej na kilka treningów. Doświadczeni kierowcy specjalizujący się w driftowaniu zalecają, by początkujący nie inwestowali w najdroższe modele. Co zaskakujące – zaawansowani zawodnicy podczas jednego treningu mogą zużyć nawet kilka kompletów ogumienia.

Istnieje jednak sposób, umożliwiający wydłużenie trwałości opon, a przy tym zyskanie cennego doświadczenia. Doskonale do tego celu sprawdza się śliska nawierzchnia – treningi wykonywane na mokrym placu bądź w zimie pozwalają zyskiwać doświadczenie, a jednocześnie nie wpływają negatywnie na zużycie opon.

Wybierając odpowiednie ogumienie, warto również pamiętać, że opony do driftu nie muszą być takie same – każda z czterech opon może być inna. Wielu zwraca uwagę, że kluczową rolę odgrywa przód – to on wyznacza tor jazdy, a tył ma jedynie poruszać się w kontrolowanym poślizgu.

Czy opony używane dadzą radę?

Owszem, do treningu driftowania można wykorzystać używane opony. Warto jednak pamiętać, że ma on swoje minusy. Głównym z nich jest zwiększone ryzyko. Należy pamiętać, że właściciel nie zna historii ogumienia, a to jest niezwykle ważne. Każda opona zachowuje się inaczej w każdych warunkach. Jedne ułatwiają kontrolowanie poślizgu, inne z kolei mogą zachowywać się dość nieobliczalnie. W przypadku używanych opon do driftingu często dochodzi do ich kruszenia się, odrywania bieżnika, rwania czy też wirowania sznurków kordu.

Udostępnij:

Komentarze (0)

Brak komentarzy. Bądź pierwszy!